[sierzchula]

Alkohol? Jest!

Zapitka? Yyy

#pijzwykopem

[tytyryty]

@sierzchula: Smułem.

[a231]

@sierzchula: Zagrycha daje radę. Ostatecznie można zawąchiwać.

[franaa]

@sierzchula: Gardzę ludźmi krojącymi wędliny tak grubo.

[sierzchula]

@tytyryty: a z powodu?

@franaa: mięcho się je jak mężczyzna, a nie jak pipka cieniutki plasterek co niebo można przez niego oglądać.

[n.....l]

@franaa: Gardze ludzmi jedzacymi wedliny.

Tylko czyste miesiwo.

[franaa]

@sierzchula: Wtedy daje się więcej plasterków, a konsystencja gryza o wiele przyjemniejsza.

[sierzchula]

@niemenel: @franaa: krojone grubo, bo lubię sobie zęby porządnie zatopić w mięsie, a że nic innego nie było, to szyna poszła pod nóż. @franaa: zmiel sobie, bedzie jeszcze latwiej...

[n.....l]

@sierzchula: Panie, wedlino to nie mieso.

[sierzchula]

@niemenel: racja, zwłaszcza Polska. Wydymali mnie w sklepie w BE, jakieś polaki-cebulaki otworzyli sklep z naszymi produktami, głównie rzeczy których rodakom brakuje #zagranico. Jednego weekendu były wyroby swojskie, wpadam do sklepu, wszystko ładnie wyglądało, jakby na prawdę ktoś za stodołą robił ;) to i się skusiłem na szynę, a w domu się okazało że to marketówka zwykła, różowe i śliskie w środku, koło swojskiej wędzonki nigdy nawet nie stało. Za

[n.....l]

@sierzchula: Wbijam czasami do Belgii na zakupy, tyton macie za £4 za 50gr, u mnie to samo za £16 ;-s Alko taniej tez mocno. Adinkerke, tam sie pojawiam ;-)

[sierzchula]

@niemenel: Ja z Tielt, 65KM dalej na wschód :)