Wpis z mikrobloga

Przyznać się który to mirek #przegryw ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Siema.

Na początek się przedstawię. Jestem życiowym przegrywem i nieudacznikiem.

W święta założyłem sobie badoo (taki portal do randek i poznawania nowych ludków).

Napisałem chyba do 80 dziewczyn i zero odpowiedzi. Ja naprawde jestem brzydki :(

Już miałem kasować konto, a tu nagle się sama do mnie odezwała Renata.

Niby nic specjalnego, z wyglądu taka jakby hipsterka, okulary, krótkie włosy, ale i tak jak na moje możliwośći to super laska. No i tylko rok młodsza - 28 lat.

Okazało się że lubimy podobną muzykę, a ja słucham samych smętów i smutków typu Quenn, The Police, The Cure, Genesis (głównie rock progresywny).

Cały dzień wczoraj na badoo pisaliśmy, potem na fb przeszlismy, no i w końcu ona zaproponowała spotkanie na dziś.

Próbowałem się wykręcić jakoś, że święta, ale sama chciała pójść do knajpy na jedno dwa piwka no i sie zgodziłem. Umówiliśmy się na 18:00

Najbardziej mnie przerażało to że ona dużo mówi, a ja taki nudziarz i nieśmiały :( Bałem się że nie będzie na żywo o czym gadać i tak naprawde myślałem coby tu wymyśleć, a nawet myślałem czy nie urwać kontaktu z nerwów.

Ale postanowiłem że nie będe dłużej robił z siebie przegrywa i ofiary i pożyczyłem od mamy 50 zł, wykąpałem się, umyłem zęby, obciąłem paznokcie i się ogoliłem, nawet poprosiłem mame by mi wyprała polar, bo sam nieumiem prać.

Ja już 15 minut szybciej byłem w umówionym miejscu i cały sie trzęsłem z nerwów.

Ale sie uspokoiłem gdy przyszła bo okazało się że jest super wporządku.

Sama mnie zagadywała bez przerwy, a w knajpie to ona głównie mówiła, a ja się bałem że oboje będziemy milczeć i że się spotkanie nieuda.

Co chwila coś opowiadała, uśmiechała się, nawet sie nie śmiała zemnie gdy się nerwowo jąkałem, ale po piwku mi troszke przeszło i nawet dałem rade sam opowiedzieć jakieś dwa zdania.

Ale niestety wszystko się zepsuło :(

Stolik dalej siedzieli dresiarze-kibole i głośno rozmawiali przeklinając i przekrzykiwali nas.

Renata zwróciła im uwagę, poprosiła czy mogliby trochę ciszej i kulturalniej się zachowywać....

Ale zaczeli się śmiać z niej i jeden powiedział "weź wypie**alaj".

Usiadła znów naprzeciwko mnie i udawała że nic sie nie stało i kontynuowała naszą rozmowę. A mi strasznie głupio było że nic nie zrobiłem :(

Ale po chwili znów oni zaczęli klnąć i krzyczeć oraz naśmiewać się z nas :( A właściwie z Renaty, głośno komentowali że wygląda jak hipster, jak hobit... no i ona w końcu wstała i podeszła do nich i zaczełą ich bluzgać.

Jeden z nich ją odepchnoł, więc ona krzyknęła że jest tutaj ze swoim mężczyzną i że jeszcze chwila i ja z nimi pogadam :(((((

I wszyscy się spojrzeli na mnie... a ja chudy, wystające żebra, szopa na głowie, okulary, typowy wypłosz :((

Gdy jeden z dresiarzy wstał... ja też wstałem i .... uciekłem :(((((((

Zostawiłem ją samą w pubie z grupą kiboli i zwiałem :((

Gdy wpadłem do domu, szybko skasowałem badoo :( zablokowałem Renatę na fejsie :( a ona mi napisała SMS-a że żaden zemnie mężczyzna tylko ciota i frajer i że postąpiłem gorzej niż ci dresiarze :(

Co ja mam teraz zrobić ? :(

Zapomnieć o jednej dziewczynie jaka w życiu do mnie się pierwsza odezwała? :( ((

Czy próbować to jakoś naprawić? Niewiem wymyśleć historię że musiałem nagle do łazienki, albo że śpieszyłem się bo nagle przypomniałem sobie że miałem ciocię na pociąg odprowadzić?

Nie mam pojęcia co w tej sytuacji teraz zrobić :((

źródło
  • 4
  • Odpowiedz