Wpis z mikrobloga

#motocykle

Drogie motomirki, potrzebuję pomocy w określeniu celu na sezon 2016. Przyszły rok prześmigam jeszcze na mojej kochanej XJ600, ale za te 12-14 miesięcy zamierzam mieć dostępne 10-11k złota na zakup czegoś szybkiego i pięknego. Żeby się dobrze spiąć z oszczędzaniem potrzebuję w głowie jasnego celu, bez tego będzie ciężko.

Rozważam takie opcje jak CBR F4i, GSXR k3/4?, ZX6R albo R6 czyli nic oryginalnego. Niewiele wiem o tych motocyklach, chętnie poczytam wasze za i przeciw, najchętniej właścicieli :) Jestem otwarty na propozycje, jeśli znacie jakieś przyjazne modele, niekoniecznie 600cc, to też się zainteresuję. Tylko bez przesady - XX, ZZR1200 czy busa to jeszcze nie moja bajka ;)

Zależy mi w sumie przede wszystkim na względnej wygodzie w okazjonalnej podróży (jak na ściga) i niezawodności, co stoi trochę w sprzeczności z tym co napisałem wyżej, wiem :) Tutaj przychodzi mi na myśl VFR, ale o tym sprzęcie nie wiem właściwie nic i szczerze mówiąc V4 brzmi trochę strasznie w kwestii samodzielnego serwisu.

O ile #somebodycares, to rzucajcie pomysłami :)
  • 17
  • Odpowiedz
@vervurax: Jeśli wygoda i niezawodność to z twoich typów tylko CBR-ka. Ja bym jeszcze pomyślał nad fireblade 954- niby duża pojemność ale nie jest to taki #!$%@? jak np. r1 można spokojnie i wygodnie pojeździć a technicznie jest na prawdę spoko.
  • Odpowiedz
@vervurax: Przesiadłem się z FZS 600 na XX po przelataniu Fazerem 40k km. XX to potężna bestia ale jazda tym moto to coś pięknego. Innymi słowy jak masz trochę oleju w głowie i ogarniasz kontrolę na fajerze to ja bym się zastanawiał nad XX. Dla mnie przyjemność z #motocyklizm znacznie wzrosłą po zakupie tego potwora ;-) Dodatkowo spalanie jak w 600 (jakieś 6 litrów na 100), piękne przyśpieszenie i vmax, prowadzenie
  • Odpowiedz
@void1984: i tu jest pies pogrzebany, jeszcze na żadnym sporcie nie jechałem, ale i tak wiem, że będzie ciasno. Nie mam niestety jak się rozeznać, który jest "mały", a który "duży". Cycle-ergo trochę pomaga, ale do xj600 nie da się porównać ze względu na pozycję.
  • Odpowiedz
@vervurax: Małe są właśnie wszystkie, oprócz tych dwóch wymienionych wyżej perze ze mnie.

Umów się może z kimś kto chce sprzedać typową szlifierkę na kółko pod supermarketem, udając kupującego, to się sam przekonasz.
  • Odpowiedz
@fenomenalnie_miotam: Tak to jest jeden z wygodniejszych sportów. A czego ty się spodziewałeś po jakiejkolwiek szlifierze? Przejedź sobie 100km na r6 to powiesz że CBR-ka to jest mercedes jeśli chodzi o wygodę. Sporty mają #!$%@?ć a nie być wygodne.
  • Odpowiedz
@fenomenalnie_miotam: A moim zdaniem istnieje. Wiadomo że życie w więzieniu też nie jest ogólnie wygodne ale jeśli już miałbyś tam trafić to wolał być więzienie w norwegi niż w np. w Korei północnej bo w Norwegi są wygodniejsze więzienia. @vervurax chce sporta więc wybiera coś wygodnego wśród sportów chociaż wiadomo że ogólnie sportowe motocykle nie słyną z wygody bo nie do tego zostały stworzone.
  • Odpowiedz
@dzban_owocowy: Ano, dobrze mówisz - cebra jest wygodna, całkiem nie jak na sporta a cebra 954 jest wygodna i prowadzi się jak rower, a moc oddaje bardzo łagodnie.

O "wygodności" Gixa to jako jeden z tych którzy zrobili gixem od strzała 1000 km w jeden dzień powiem że nie jest to wygodny motocykl.

Gix
  • Odpowiedz
@vervurax: miałam okazję się kiedyś przejechać CBR600F4i i jak później usłyszałam, że to jeden z najwygodniejszych sportów to śmiechłam gromko xD obawiam się, że z Twoim wzrostem to jeszcze szybciej byś się do niej zniechęcił niż ja. już chyba wiem dlaczego jakoś zawsze intuicyjnie wiedziałam, że sporty mi się nie pasują :) myślę, że wystarczy Ci się przejechać 3 kilometry, żeby się przekonać o wygodzie tego typu motocykli ( ͡°
  • Odpowiedz