via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
#cringe #zwierzeniaprzykawie
Przeglądanie mirko odpaliło wspomnienie sytuacji sprzed lat. Chwilę rozważałem czy nie wrzucić tego lepiej przez anonimowe, ale w sumie raz się żyje.
Otóż będąc gówniarzem, to chyba 8 klasa podbazy albo 1 liceum, siedziałem bardzo dużo na IRCu. Miałem dziewczynę z innego miasta (w sumie to było w #!$%@? daleko - Zielona Góra vs Trójmiasto), którą też poznałem na IRCu. I żebyście nie myśleli, że to
  • Odpowiedz
Opowiem Wam coś.
Jestem bardzo samotna.
Mam jedynie najbliższą rodzinę (mamę, która mnie nie rozumie i siostrę, której to ja pomagam iść przez życie), jeśli gdzieś wychodzę, to tylko do babci.
Znajomi się odwrócili, w szkole zawsze byłam uznawana za tę dziwną. Jąkałam się, bałam się towarzystwa, na imprezach piłam do porzygu, bo wtedy czułam się lepiej i dodawało mi to odwagi.
Nikt mnie nigdzie nie zaprasza, bo za szybko się przywiązuję i później osaczam ludzi, jestem już chyba znana z tego, że szukam uwagi u każdego i jestem w stanie zrobić dla chwilowego poklasku wszystko.
Fantazjuję o przypadkowych osobach na ulicy, o chłopakach, których widziałam raz, a nawet o tych, których widziałam tylko na zdjęciach. W gimnazjum fantazjowałam o nauczycielkach, marzyłam o tym, by któraś mnie zauważyła i pochwaliła.