W ostatni weekend przyłapano kolejnego oszusta, który oferował płatne typy, manipulując wynikami spotkań. Szczegółowy przykład jak takie osoby działają.

13 września 2013 roku w Rawie Mazowieckiej trafiony został kupon o łącznym kursie... 19 500! Typując dokładne wyniki wygrał 34320 złotych stawiając... tylko 2 złote!

Wpływy do budżetu z gier – zwłaszcza jednorękich bandytów – i tradycyjnych zakładów są coraz niższe. Świetnie za to ma się e-hazard, bukmacherzy wciąż się reklamują, a i szara strefa działa w najlepsze. Jedyne, co powstrzymuje firmy do otwartego wejścia do Polski to ustawodawstwo i system podatkowy.

Według tego raportu zamieszana jest w to azjatycka grupa przestępcza, mająca powiązania z "europejską siatką powiązań". Czy jest się czego obawiać i co tak naprawdę to dla obstawiających oznacza?