#przysiadowyrownik #przysiady

40 076 - 50 = 40 026

Hej, Mirki! Startujemy z nowym tagiem - #przysiadowyrownik dla wszystkich, którzy dzielnie pracują nad swoimi dolnymi partiami ciała. :)

Na czym polega cała zabawa?

W dowolnej chwili dnia i nocy zabierasz się za przysiady. Na filmiku ukazany jest prawidłowy sposób ich robienia. Ustawiasz nogi na szerokości bioder, stopy cały czas stykają się z podłożem na całej powierzchni (nie odrywamy pięt!), robimy przysiad tak,
W.....a - #przysiadowyrownik #przysiady

40 076 - 50 = 40 026



Hej, Mirki! Startuje...
Dni 12, 13 / 90.

Niby ten program wygląda na bardzo łagodny z łatwymi "przejściami", ale po jakimś czasie wcale nie jest tak różowo. ;) O ile na początku nie robiłam zalecanych przerw bo po prostu nie miałam takiej potrzeby i były to dopiero ćwiczenia wdrażające, to po jedenastym dniu moje ciało dość mocno się zbuntowało i dało mi jasne ultimatum - "albo robisz zalecane przerwy, albo żegnasz się z przysiadami". I
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@blackvanilla: no właśnie cardio to każdy wysiłek o charakterze wytrzymałościowym. spala tłuszcz, ale nie buduje sylwetki. lepiej dobierać tak ciężar żeby zamykać się w kilkunastu powtórzeniach. na siłowni często widzę dziewczyny robiące przysiady z samym gryfem.

ale poza tym to propsuję każdą formę aktywności fizycznej
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@blackvanilla: no ja właśnie czytam, że już po tygodniu jej treningu na pupę widać efekty. I chętnie bym spróbowała, ale definitywnie nie chcę zrzucić tyłka, tylko poprawić wygląd i się trochę obawiam.:<
@czlapka: Gdybym tylko mogła... :) Ale wiesz co, to chyba nie rozbija się o upór. Po prostu prawda jest taka, że jak człowiek sam nie zrobi nic ze swoim ciałem/kondycją/zdrowiem to nikt go w tym nie wyręczy, a każdym kolejnym rokiem jakoś trudniej mu się do tego zabrać.

Właśnie zaczęłam wyzwanie przysiadowe. Życzcie mi powodzenia, podobno jak człowiek się przemógł i zaliczył pierwszy dzień to ćwierć sukcesu już za nim. ;)

Nie mam na myśli tych "męskich" ze sztangami, hantlami i nie wiadomo jakimi cudami. Robię takie zwyczajne, tyle że w miarę możliwości jak najbardziej poprawnie i bez żadnego oszukiwania. Plan wzięłam stąd bo wydał mi się całkiem sensowny i bardzo łagodny, a po ostatniej biegowej kontuzji wolę nie zaczynać