Nie wiem co mnie naszło, ale od teraz będę spamował Was utworami grupy Queen. Ale nie jakimiś ich przebojami. Oj nie nie. Prawdziwy fan się nimi brzydzi. Będą same dobre rzeczy! :) Czas edukować młodzież, że Queen to nie tylko Radio Gaga, I want to break free, czy We are the Champions. Queen to przede wszystkim genialny zespół sięgający do różnorodnej stylistyki i różnych gatunków.

Na start niech będzie coś z pierwszego
D.....n - Nie wiem co mnie naszło, ale od teraz będę spamował Was utworami grupy Quee...
@Nolimit: na podstawie własnego, wyrafinowanego gustu muzycznego, który pozwala mi odróżnić rzeczy słabe od dobrych.

(Sorry, ale tutaj muszę skończyć, chyba że napiszesz na kontakt, żeby mi wyłączyli limit komentarzy, już mnie to denerwuje trochę)
@kontra: Sorry, ale niewiele. Nie jestem znawcą. Z moich osobistych odczuć, to bardzo podobał mi się album "Birds of Fire" oraz "The Inner Mounting Flame", czyli ich pierwsze dwa krążki. Późniejsze też są całkiem spoko, ale ciężko mi się o nich wypowiadać, bo nie mam ich jeszcze dostatecznie osłuchanych, by mieć jakąś konkretną opinię.
The Zombies. Zespół raczej mało znany w Polsce. A szkoda, bo choć nie nagrali zbyt wielu albumów, to jednak zespół ten zasługuję na pamięć. A wszystko dzięki genialnemu albumowi "Odessey and Oracle", który zachwalany i uznawany jest w wielu branżowych magazynach link . Choćby na liście 500 najlepszych albumów wszechczasu Rolling Stone uplasował się na miejscu 80.

Gatunek? Ciężko powiedzieć. Pop-rock? Rock psychodeliczny? Album jest dość różnorodny i bogaty w różne stylistyki.