Przychodzi kobieta do ginekologa i mówi:
- Panie doktorze, ja mam taki wstydliwy kłopot... Otóż Panie doktorze z mojej waginy wydobywają się dziwne dźwięki.
Lekarz spokojnie, leniwie wręcz zakłada rękawiczki. Grzecznie zaprasza pacjentkę na krzesło, prosi o odsłonięcie miejsca intymnego i nasł#!$%@?, a z waginy faktycznie dobywają się następujące dźwięki:
- CEEE CEEEE CEEE WUUUU KAAAA!!! CWKS LEGIAA!
Lekarz spokojnie zdejmuje rękawiczki. Kobieta zaniepokojona pyta zdenerwowanym głosem:
-Panie doktorze czy to coś