Tagi sa dziwne. Gotuje ryz i kalafior, ciekawe jest to ze zasadniczo zapominam nazw tych cudactw po polsku i jade na zmiane z opisami po angielsku i norwesku. Ktos sie z tym spotkal i ma sensowna rade na ta smieszna przypadlosc? Swoja droga - zwykly ryz z odrobina sosu sojowego i ogromem kalafiora to piesn dnia :D Plus w ramach wiosennego odswiezania organizmu zacinam z mlekiem i zdrowymi soczkami od Kubusia, tylko
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.