Przypomniała mi się jeszcze jedna dość chyba znana historia, ale jest ona tak genialna że musi się tu pojawić :)
Były to derby Łodzi, Widzew-ŁKS, chyba 2005 rok, ale jak ktoś pamięta lepiej to niech napisze.
W drugiej połowie meczu na nasz sektor wjeżdża sektorówka(dla niekumatych-taki duży kawał materiału na cały sektor z namalowaną jakąś oprawą) z szachownicą na której są Widzewscy królowe a dookoła leżą poniszczone pionki w barwach ŁKSu, a na płocie
Były to derby Łodzi, Widzew-ŁKS, chyba 2005 rok, ale jak ktoś pamięta lepiej to niech napisze.
W drugiej połowie meczu na nasz sektor wjeżdża sektorówka(dla niekumatych-taki duży kawał materiału na cały sektor z namalowaną jakąś oprawą) z szachownicą na której są Widzewscy królowe a dookoła leżą poniszczone pionki w barwach ŁKSu, a na płocie
























http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/3730038,widzew-lodz-bedzie-grac-na-stadionie-sms-w-srode-wizytacja-obiektu,id,t.html
#widzew