Odpaliłem sobie nagranie z debiutu i nie mam się za bardzo do czego przyczepić. Na początku za wysoko modulowała głos, jak przy epizodzie z reaktywacją Mikeneko, ale szybko zaczęła brzmieć jak stara dobra Rushia. Avatar jest ładny, w pełnej okazałości wygląda jeszcze lepiej, widać że ktoś się napracował tworząc otoczenie, animacje i ogólny lore. Nadal jest (no) pettan, za co rzecz jasna plus. Jedyne, co mi trochę nie pasowało, to za dużo
tamagotchi - Odpaliłem sobie nagranie z debiutu i nie mam się za bardzo do czego przy...

źródło: comment_1658046872lKxtzTqO3u74Lfuu4n13mV.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@WebsterBolek: oezu, patusiarskie VShojo. Ale dam szansę, może będzie szło zapomnieć jaka agencja za nią stoi. Choć już widzę te collaby z tymi zblazowanymi laskami z USA. KSON też nie wróży dobrze i wcale mnie nie dziwi że tam wylądowała. It's over dla Rushii, zrobi się z niej straszne szmacisko.
  • Odpowiedz