Nie ma tu gigantycznych dropów (bo nie potrzeba), brak kakofonicznych odgłosów jak ze Skrillexa (bo to nie brostep). Muzyka w sam raz do relaksu. Jeszcze bardziej mellow niż: http://www.wykop.pl/link/1245827/the-journey-dwugodzinny-mix-drum-n-bass/
Trener wokalny Chris Beatty pokazuje prostą sztuczkę, żeby usłyszeć swój głos tak jak inni w naszym otoczeniu. To jakim głosem mówisz, może być często ważniejsze od samego sensu wypowiedzi, więc może warto nad tym popracować.
Polecam na #!$%@? melancholijne nastroje.