Wiem ze to sporo pracy. Jednak może ktoś się poświęci, i zrobi apke, kto kupuje z Ukrainy. By przy skanowaniu kodu kreskowego, było wiadomo czy używa płodów rolnych nie spełniających wytycznych miłościwie nam panujących. Jeśli gramy w jedna grę to zawsze gramy na tych samych zasadach. A w tym przypadku ktoś postanowił złamać zasady. Tylko po to by się dorobić. Obrzydliwe. A co gorsze dorabia się chyba sporo skorumpowanych politykow, skoro nawet