zawsze musi przypomnieć o swoich osiągnięciach, zawsze, no i b. często zapewnia o 'skillu'


@herejon: To jest taki typ rapu, bragga się nazywa. W Ameryce większość raperów tak nawija ;)
  • Odpowiedz
@McQueen: co kto lubi. Ja słucham Tedego, bo lubię taką bezstresową muzykę, odpowiadają mi bity oraz to, że nie ma w każdej piosence gorzkich żali jak to jest ciężko w życiu. A Justin Bieber to nawet nie wiem o czym śpiewa, wiem, że został wypromowany przez Ushera bodajże, jest małolatem co robi sobie jakąś tam pop karierę i nie widze porównania, bo edego nikt nie promował, gdzieś czytałem, że byl
  • Odpowiedz
@majas: Bardzo fajna była płyta udająca audycję radiową. GlamRap chyba. Ale to nowe co on wypuścił gdzie używa niemodnych już zwrotów z neta i jedzie po hipsterach, a sam się do tego ubrał jak pajac... do mnie to nie trafiło.
  • Odpowiedz
@majas: a potem ci smutno ze taki 16nasto latek ma wiecej klopotow niz Ty, ja, Kowalski... Brak zadania, nie ma biletu na autobus, flamastry zgubil :<
  • Odpowiedz