Ciekawe, co Mirasy sądzą o Synach? A konkretniej, to o płycie "Orient". ʕʔ

Jak dla mnie mega klimat, coś jak niegdyś gęsta, trzaskająca muzyka z kaset, a do tego hipnotyczne bity (w prawdziwym tego słowa znaczeniu), jak na przykład w "Złych znakach":

Cały krążek też
Misericordia - Ciekawe, co Mirasy sądzą o Synach? A konkretniej, to o płycie "Orient"...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

a babula chyba dobra w koszykuwe
bo ma od noszenia ciezkich siatek rece dlugie
podloga matowa jest bo nie ma pronto
lyzeczka dzwoni w szklance w herbacie
szol w aparacie
cicho ktos idzie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Byłem dziś na koncercie #syny w sopockich 2 zmianach, sztosik jakich mało. Jak ktoś jeszcze ich nie zna to niech posłucha.
#muzyka #hiphop
szalet - Byłem dziś na koncercie #syny w sopockich 2 zmianach, sztosik jakich mało. J...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja pierdzielę, jak można nie ogarniać, że to konwencja? Piernikowski z innymi projektami grywał na Primaverze w Barcelonie, czy amerykańskiej edycji Unsoundu. Czy typowi słuchacze polskiego rapu są naprawdę tak ograniczeni? Syny to jest sztos, wyprodukowane to jest genialnie, a "rap" to idealna karykatura wczesnego polskiego hip hopu i uliczników.
  • Odpowiedz