#punimuza
Ngl od kiedy kawa i awangarda pokazała ten album w swoim filmiku którymś to stał on się moim ulubionym albumem funkowym. Uwielbiam to jak powoli, minimalistycznie te utwory rosną, niczym drumming music reicha, stopniowo się przeobrażając w kolejną rytmiczną wariację z improwizacjami inspirowanymi stockhausenem w tle. Bo dla mnie melodie tutaj to tylko tło dla hipnotyzujących, wprowadzających w trans rytmów. Szkoda, że jazzowe normiki nie doceniły go jak wyszedł,
punia_okrunia - #punimuza
Ngl od kiedy kawa i awangarda pokazała ten album w swoim f...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach