Czołem, mam w domu żarówki Hue (kilka E27, kilka GU10, Playbary + Hue Sync) i kilka chińskich LEDów. Całość mam wpięte w Alexe i Home Assistant. Chciałem ostatnio pozmieniać sobie przełączniki świateł na jakieś ładne więc te Philipsa wydają się sensowne (bo większość światełek mam Philipsa a dojdzie jeszcze tego) tylko problem jest taki, że szukam pomysłu jak poradzić sobie z LEDami:
Białe LEDy w łazience i kuchni mam na pstryka. W
Białe LEDy w łazience i kuchni mam na pstryka. W
- podłogówkę w Salonie i łazience;
- 3 pokoje w których są kaloryfery;
i jest sterowany poprzez sterownik Auraton (radiowy). Myślę nad sensownym rozwiązaniem smart opartym na Zigbee. Nie chcę wymyślać wymyślonego więc może ktoś podobnie steruje ogrzewaniem w swoim domu i mógłby się podzielić jak to pożenić?
Ewentualnie proszę o korekty mojego pomysłu:
1) Na a kaloryferach i zaworach podłogowych montuje głowice
2) j/w
3) tutaj może być ciekawie bo o jakim sterowniku piszesz? Sonoff raczej nie ma czegoś takiego w ofercie
4) aplikacją do tuya to SMART LIFE (niebieska ikona)
1-2) Dzięki
3) Chodzi o taki prosty przełącznik włacz - wyłącz;
4) Dzięki na dzień dobry wygląda legitnie.