Kiedyś spotkałem Shinjiego Ikari na pogrzebie któregoś z klonów Rei Ayanami. Podochodzę do niego i mowie - cześć Shinji ty stulejarzu A on tylko Elo i odwraca głowę. Sprzedałem mu blachę w potylicę i mówię - słuchaj mnie bo ci nie dam kasy na chusteczki do wycierania łez. Shinji coś tupnął, coś mruknął ale mówi - dobra słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia. -Czemu waliłeś konia nad Asuką, kiedy
Stooleyqa - Kiedyś spotkałem Shinjiego Ikari na pogrzebie któregoś z klonów Rei Ayana...