Wokalista zespołu Raggafaya pobity za kolor skóry. Krzyczeli: "Wyp...j do Syrii", choć jest Polakiem.

Napastnicy złamali Chillowi, wokaliście jednego z najpopularniejszych polskich zespołów reggae, szczękę, po czym go skopali. Doszło do tego w Szczecinie, gdzie Chill mieszka. Raggafaya nie rezygnuje z koncertów, choć muzyk dopiero wyszedł ze szpitala. - Nie poddamy się rasistom - tłumaczą muzycy.

Nataniel Marsal Cabitango znany szerzej pod pseudonimem Chill, kilka dni temu szedł wieczorem aleją Wyzwolenia,
@CreativePL: nigdy jakoś nie zajarałem się tym kawałkiem. W sensie nie wrzuciłem na playlistę do słuchania, no a błąd bo dobry kawałek.

Chociaż tutaj raczej nie spotka propsu, bo Gruby ma opinie tandetnego i dla gimbusiarek..
  • Odpowiedz
@ktoszpolnocy: Heh, mam #!$%@? na opinie :) Grubson to naprawdę dobry facet który robi dobrą muzę. To że słucha go dzieciarnia nie przemawia do mnie, bo akurat teksty ma naprawdę dobre a nie prosty "dzielnicowy rap". Przyznam szczerze, że grubson jest jednym z moich ulubionych wykonawców, tak samo jak Luta, który też podobno się sprzedał.
  • Odpowiedz