Ja #!$%@? ale mam beke z tego wczorajszego marszu.

Dzbany poprzebierane za powstańców, jakby im to miało dodać +100 do bycia patriotą (ten sam rodzaj debilizmu, co ludzie poubierani od stóp do głów w odzież patriotyczną).

Słoiki, których przodkowie pewnie nigdy nie widzieli stolicy na oczy i prawackie szurostwo mające gdzieś wymagania dotyczące odpowiedniego zabezpieczenia się przed koronawirusem.

Do tego ten turboszur Rola, którego podniecenie pewnie osiągnęło zenit w majtach, gdy mówił