Międzynarodowa Służba Ruchu Obrotowego Ziemi i Systemów Odniesienia (IERS) podała zalecenie dla wszystkich instytucji zajmujących się mierzeniem czasu, by pomiędzy czerwcem a lipcem dodać jeszcze jedną sekundę o godzinie 23:59:60. Wreszcie będzie można się wyspać.

W przyszłym tygodniu International Telecommunication Union prawdopodobnie zadecyduje o zaprzestaniu naliczania sekund przestępnych. Miną setki lat, zanim różnica stanie się zauważalna, będzie to jednak symboliczne wydarzenie - przestaniemy liczyć czas korzystając z pozycji Słońca.

Powoli kończący się rok 2008, będzie trwał o sekundę dłużej. Wszystko za sprawą sekundy przestępnej, która dodawana jest raz na kilka lat by zsynchronizować dobę ze zmieniającym się ruchem obrotowym Ziemi.