Ostatnie dwa podejścia do kolejnego etapu magisterki to była klapa. Muszę przeczytać książkę i wynotowywać krótkimi zdaniami to co mnie zaciekawiło a potem zmienić to w kilka stron tekstu. Tak więc, jak do jutra 8:00 nie rozpocznę tego procesu to albo piszę jakąś debilną akcję z dzieciństwa albo #usunkonto
Dajcie Mircy plusa na pocieszenie (╯︵╰,)
Ostatnie dwa podejścia do kolejnego etapu magisterki to była klapa. Muszę przeczytać książkę i wynotowywać krótkimi zdaniami to co mnie zaciekawiło a potem zmienić to w kilka stron tekstu. Tak więc, jak do jutra 8:00 nie rozpocznę tego procesu to albo piszę jakąś debilną akcję z dzieciństwa albo #usunkonto