Szanowni użytkownicy wykopu, Mirki i Mirabelki. Mam problem nie za duży, ale też nie za mały. Mój braciszek wymyślił se niedawno taką głupotę jak ślub i tu jest mój problem, ślub już był, prezent wręczyłem ale ubogi bo #brakpracy więc powiedziałem że resztę prezentu dostanie jak wrócą z miesiąca miodowego. Chciałem kupić mu jakieś super sztućce ale dostał od kogoś innego i muszę znaleźć inny prezent (dawanie kasy nie wchodzi