@ToshioSM: mnie z pupy chcieli kiedyś wysłać na jakieś przyuczenie, czy tam szkolenie na malarza, to nic że zupełnie nie moja dziedzina, wykształcenie w innym kierunku. ale ok zgodziłem się, raz że jak bym się nie zgodził to stracił bym status bezrobotnego, a dwa i tak nie miałem co robić i pomyślałem że chociaż będę umiał w domu malować sobie sam. poszedłem na badania lekarskie etc, a już pierwszego dnia szkolenia
  • Odpowiedz