@deyna: Jesteśmy Izraelem? Nie. Zresztą Izrael ma coraz większy problem właśnie z przymusowym poborem. Rośnie społeczny sprzeciw wobec tego przymusu.

Izrael ma mniej niż 8 milionów obywateli, a jest otoczony przez potencjalnych wrogów, którzy mają przewagę liczebną armii i ludności - sam Egipt ma ponad 10 razy więcej mieszkańców.

My natomiast mamy armię zawodową, która jest trzecią siłą regionu zaraz za naszymi bliskimi sojusznikami - Niemcami i jedynym naszym potencjalnym wrogiem,
  • Odpowiedz
Moje pokolenie, gdzie był obowiązkowy pobór, a dzisiejsze są bardzo różne.


@deyna: W jaki sposób? Niby poborowi to był przykład wzór i cnót dla obywatela?

Dla ogromnej rzeszy poborowych okres służby to był okres z jednej strony wyjęty z życia, a z drugiej strony czas chlania i zabaw, w którym nie musieli pracować czy się uczyć w "normalnym" świecie. I w żaden sposób nie budowało to poczucia obowiązku w stosunku do
  • Odpowiedz