#coolstory #truestory

Wpadłem ostatnio na 2h do Sopotu. Poszedłem sobie poleżeć na plaży. Na plaży jak to na plaży, wyciągałem sobie jednego jedynego browara jakiego miałem i sobie tak z nim leże na pisku i słucham sobie szumu morza.
Nie minęło 30 min i zjawiły się sępy. Oczywiście po małej wymianie zdań pytanie o dokumenty

P: Czy ma pan dokumenty
J: Tak mam... wstaje otrzepuje się z piasku, macam się po kieszeni
anty-fronda - #coolstory #truestory 

Wpadłem ostatnio na 2h do Sopotu. Poszedłem s...

źródło: comment_rsbwlBzTBC42MFW47pHsrOmiQw6sgxGV.jpg

Pobierz
@anty-fronda: a poza tym, to #niepopularnaopinia, ale #!$%@? mać - wszyscy wiedzą, że pić w tym kraju w pewnych miejscach nie wolno. Jeśli już pijesz i najważniejsze - robisz to publicznie, ostentacyjnie i jak skończony idiota i dajesz się na tym przyłapać patrolowi, który widać z kilometra, to tylko do siebie możesz mieć pretensje. Sama historia absurdalna, psy jacyś dekle, ale płakanie o mandat za wykroczenie które się popełniło i
  • Odpowiedz
@anty-fronda: poprzyjmowali młodych gimbusów i niestety będzie coraz gorzej.

Moja historia sprzed 3 tygodni:
Pijemy sobie z kumplem piwko na budowie, gadamy itd. Podjeżdżają psy.
- Będzie mandacik za picie w miejscu publicznym
- jak publicznym, dlaczego? przecież to teren prywatny jest
- ale nie ogrodzony! Każdy może wjechać więc publiczny
- panie jak bramę otworzę u siebie to też pan wjedziesz i wszystkim mandaty sypniesz za picie?
- przyjmuje pan
  • Odpowiedz
Piwo przeznaczenia ma jedną szyjkę.


Taka historia z dzisiaj o tym, że jednak istnieją mili ludzie w policji.

Po skończonych projektach na #studbaza, narodził się u kolegi pomysł pójścia na piwo w plenerze, bo ładna pogoda. W drodze na miejscówkę przy torach zahaczyliśmy o monopolowy. Tam były tylko 2 Perły Export(wpływa Jakuba Wędrowycza mi się udziela). No nic, wypijemy po jednym piwie.

Już na miejscówce, przy fajeczce i piweczku, rozmawiamy sobie
Metsan - Piwo przeznaczenia ma jedną szyjkę. 

SPOILER

Taka historia z dzisiaj o...

źródło: comment_jWJegKpgxdfY7WNgHh3jEPu5MsYoZpKP.jpg

Pobierz
@Metsan: właśnie zależy na kogo trafisz, jedni powiedzą żebyście szybciej piwo dopili bo miejscy też się kręcą po okolicy, innym przed końcem miesiąca 'normy' narzucili ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Soho: Heh fajna historia :)
Też coś mam.
Jakiś czas temu z kumplem (już srogo podpici) poszliśmy na spacer (do monopola ofc) po kolejne browary. Kupiliśmy piwko i po szybkiej naradzie stwierdziliśmy, że nie chce nam się wracać na kwadrat i posiedzimy w plenerku, wśród uroczych szczecińskich kamienic i przyjaznych ludzi wracających z imprez, czy innych inb. Idziemy sobie z browarkami - jeszcze zamkniętymi, w łapach i majają nas bagietmajstry. Widząc
  • Odpowiedz
@paaszczaktaxi: kurka wodna... spytam się znajomego gdzie to dokładnie byliśmy wtedy to ci wyśle zdjęcie tej miejscówki bo było niesamowite ! jechało się długą krętą drogą a po środku 2 góry i my byliśmy w niecce tej doliny coś takiego nie pamiętam tego dokładnie już ale widok był nieziemski
  • Odpowiedz
@stefan_pompka: @parsiuk:

Nie ma znaczenia, czy puszka z piwem lub butelka wódki owinięta jest szarym papierem, zapakowana w ozdobną torebkę. Strażnik miejski ma prawo skontrolować, co znajduje się pod opakowaniem. Jeżeli oczywiście dana osoba spożywa trunek. Strażnik może powąchać zawartość opakowania, gdy okaże się, że jest to alkohol to musi ukarać osobę, która go spożywa mandatem w wysokości 100 zł.


czyli dupa ... myślałem, że w tych przepisach chodzi głównie
  • Odpowiedz
@chce_minusa: A. nie zauważyłem spoilera. Yhh.. No ale w sumie racja.

Z drugiej strony: nic mnie bardziej nie #!$%@? jak gimbo-prawnicy utrzymujący że jak butelkę masz w papierowej torebce to Ci nie mogą zajrzeć. Chyba nigdy z pałami nie mieli do czynienia... Yhh..
  • Odpowiedz