Byłem dziś u onkologa. Nie wiem czy zrobiłem z siebie, czy trafiłem na debila.
Wizyta na nfz, średnio na pacjenta przypadało może 2 minuty..
Szanowna Pani doktor, wraz z siędzącą obok (lekarką, pielęgniarką?) nawet nie chciała oglądać wyników z krwi itp.
Po krótkich i bardzo pobieżnych oględzinach tarczycy, stwierdziła, że to
co ja nazywam guzami to "ślinianki".
Wizyta na nfz, średnio na pacjenta przypadało może 2 minuty..
Szanowna Pani doktor, wraz z siędzącą obok (lekarką, pielęgniarką?) nawet nie chciała oglądać wyników z krwi itp.
Po krótkich i bardzo pobieżnych oględzinach tarczycy, stwierdziła, że to
co ja nazywam guzami to "ślinianki".
Cóż czynić?
- Iść prywatnie 86.0% (37)
- Pierdolić, Iść po jakąś whisky i poczuć się jak J.Tracz 14.0% (6)
"guz nowotworowy ślinianki". Dostałem skierowanie na biopsję. Z tego co mówiła, prawie na pewno będzie do wycięcia.
Jednak rakcontent na czarnej nie działa ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pczchoruje