#paramitegra #gry
Przejście Abe's Oddysee ratując 99 mudokonów zajęło mi ok. 10,5 godziny. Pomagałem sobie mapkami ze strony vgmaps by nie przegapić żadnego. Nie wiem jak mierzyć czas gry, wiem tylko, że jest do tego wiele aplikacji i sposobów.
Samo przejście gry bez ratowania mudokonów jest już dosyć trudne. Sterowanie jest specyficzne, trzeba się do niego przyzwyczaić.

Co zauważyłem teraz - każdy przeciwnik zdaje się mieć swoją własną inteligencję, jeden slig zachowuje
paramite - #paramitegra #gry 
Przejście Abe's Oddysee ratując 99 mudokonów zajęło mi...

źródło: comment_O45Yge6SIQFgwvbEqhxGoUWwg3O8w8JG.jpg

Pobierz
@paramite: Nie wyobrażam sobie grać w Abe'a na padzie. Od zawsze grałem na klawie. Pamiętam, jak za gnoja, grałem w 1997 roku na P133 i 16mb ram. Muliło tragicznie, ale grałem.
Co do Exoddusa, polecam. Też bardzo dobre, jednak Oddysee zawsze będzie moim faworytem.
New N tasty, po pierwsze, jest za proste. Żeby był jakiś sens, to trzeba grać na najwyższym poziomie trudności. Na normalu, Abe ma pasek życia... Co się
@paramite: To jedna z tych gier, w które można grać bez końca, bo każda rozgrywka różni się od poprzedniej. Wystarczy odstawić grę na jakiś czas, a po powrocie można się nią cieszyć na nowo, jak przy pierwszym uruchomieniu. Powodzenia w walce z rebeliantami! :D
#gry #thief #paramitegra
Próbowałem zagrać w starego thiefa z 98 roku.
Sterowanie idzie dostosować, do grafiki takiej jestem przyzwyczajony, choć klaustrfobia mocno.
Nie zdążyłem jeszcze przejść do końca pierwszej misji, dosyć trudna gra.
Niezbyt podobają mi się magiczne elementy, zepsuły klimat, nie wiem czy będę kontynuował grę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@wysuszony: Ale piękna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za pierwszym razem to tak właśnie 3-4h choć pamiętam, że za pierwszym razem utknąłem w jednym miejscu na pół godziny. Próbowałem przejść w inny sposób niż powinienem i się męczyłem.