Dzień dobry.
Dzień zaczęłam od tabletki, dwóch szklanek wody, a potem wizyta w szpitalu.
W recepcji na szczęście nie było tej nieuprzejmej pani, co ostatnio. Idąc tam miałam taką nadzieję, że może będzie na urlopie - YES! (⌒(oo)⌒)
Wszystko poszło nadzwyczaj szybko.
Mam już termin zabiegu - biopsji i trepanobiopsji. 09 września, czyli już za niecały miesiąc.
#choroby #wyznanie #panihashimoto #hashimoto
Dzień zaczęłam od tabletki, dwóch szklanek wody, a potem wizyta w szpitalu.
W recepcji na szczęście nie było tej nieuprzejmej pani, co ostatnio. Idąc tam miałam taką nadzieję, że może będzie na urlopie - YES! (⌒(oo)⌒)
Wszystko poszło nadzwyczaj szybko.
Mam już termin zabiegu - biopsji i trepanobiopsji. 09 września, czyli już za niecały miesiąc.
#choroby #wyznanie #panihashimoto #hashimoto


Przed chwilą wróciłam do domu - chce mi się ryczej, jestem zła, chce mi się krzyczeć... grrrr....
Zaczęło się już chyba wczoraj, kiedy to krojąc szpinak o mało nie ukroiłam sobie palca. Na szczęście w tym całym nieszczęściu poszło po paznokciu, którego sobie ukroiłam, a odkrajając go... blee... oszczędzę wam dalszego opisu. No, ale nie ma tragedii.
Nie jestem osobą, która mówi "Nie lubię poniedziałków",