@omgyolk: Przeróżnie, jednak większość bardzo sceptycznie podchodzi do jej opowieści - część z powodu zwykłego "małomiasteczkowego" podejścia do życia (w sensie "brudów nie wyciąga się z domu", "zrobiła to dla kasy"), a część ze znajomości jej charakteru - gadatliwość, pakowanie się w kłopoty, wyolbrzymianie. Są też osoby, które jej współczują i wierzą w to co się stało. Polecam Ci przeczytać całość. Szybko się czyta - jeden wieczór.
  • Odpowiedz