@panszogun:

Jako, że we wrocku pierwszy śnieg i pizgawica wrzucam wspomnienie lataaaaaaaa ku pokrzepieniu serc i ogórków.

OFF 2015, przechadzam się po strefie gastro i widzę starego kumpla który zdenerwowany macha rozpiską. 'Ale scumbag z tego Rojasa, jak można było dać Def Grips i San oł o tej samej godzinie.' krzyczy mi na powitanie. Nie zdążyłem nic odpowiedzieć bo jakiś ziomek podbiegł do niego, powalił na ziemie i zaczął wykręcać mu
Mój stary to fanatyk festiwali. Pół mieszkania #!$%@? starymi biletami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi opaskę i trzeba jechać do szpitala bo te gówna mają blaszane zapięcia na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to jebnęła Shellac na full z głosników xD bo
@kwiatencja: Byłem na ich drugim ever koncercie, byłem podczas ich nagrań dla #kexp , rozmawiałem z nimi na backstageu więc koncert sobie odpuściłem. Oni się nadają na małe, ciemne lokale a nie na festiwale w środku lata i z 30C upałem.
@kj5: akurat byli w namiocie Trójki, wiec powiedzmy w miare ciasno i troche ciemno, artystom udziela się festiwalowy nastrój i takie koncerty też mają swój urok :P ale w ciasnym klubie też bym poszła
OFF Festival 2015 – Oświadczenia i Podziękowania

Dużo ludzi #!$%@?ło od paru miesięcy, że słaby lineup, że pewnie znowu dadzą niewygodne plastikowe opaski, zamiast płóciennych, i pewnie wszyscy umrą z odwodnienia i od udaru, bo same zakazy i nakazy i w ogóle – #!$%@?. Ciekawe, bulwy, co teraz sobie myślicie.
Ci, którzy trafili tu widocznie przez czysty przypadek, jak zagubione dzieci błąkające się w ciemnościach sali kinowej w poszukiwaniu swojego miejsca już
Pobierz
źródło: comment_1r7d0Y8eN4APQn5gGroZcHJIVXq1Xkvc.jpg
@kamilek98PL: Właśnie to było w tym wszystkim najzabawniejsze, że nie :) cudowny koncert Ride (Gardener z jazgoczącą solówką pod koniec koncertu zwijał się jakby znów miał dwadzieścia kilka lat), Run the Jewels (szaleństwo pod sceną, nabawiłam się paru kontuzji), Dillingersi (kocham ich za energię), Patti Smith i Xiu Xiu zmiażdżyli, Decapitated (chcieć ich zobaczyć to jedno, a tłuc się na metalowy fest to drugie, szaleliśmy pod sceną - kolejne kontuzje -
@casualmaniac: Spróbuj jeszcze zahaczyć Colours of Ostrava, myśle, że dobrze będziesz się bawił.
Lineup to ocena indywidualna... ale imo lepsi festiwalowicze, lepsze zaplecze techniczne, lepszy teren i lepsza atmosfera - mniej hipsterki i mimo, że z piwem można było chodzić prawie wszędzie to nie było syfu czy dziwnych akcji pod scenami.
Mniej spiny, mniej brzydkich dziewcząt, większy przekrój ludzi, od niemowlaków po 90 latków.
Off jest tak zajebiście alternatywny, że nie