@o90: ale przyznasz, że dzięki pomocy Pana policjanta raca zwiększyła swoją objętość palenia i dzięki temu była bardziej widowiskowa.
  • Odpowiedz
Nie mogę spać, więc podzielę się z #nocnazmiana historią z warszawskiej Chmielarni, która przydarzyła mi się w niedzielę.

Wpadam po drodze do domu po dwie butelczyny czegoś dobrego do spróbowania (na odstawienie samochodu i zostanie w lokalu siły nie miałem). Podchodzę do lodówki z butelkami i oglądam dobre 15 minut (jak to ja). W tym czasie do stolika przy lodówkach (kto był ten wie że akurat tam jest ciasno) podchodzi jakiś gość na oko z przedziału 40-50 i prosi mnie grzecznie żebym się trochę przesunął, co by mógł spocząć na swoim miejscu (siedział z ). Facet modlący się do lodówki nie daje mu spokoju, więc po chwili do mnie zagaja:

- Ej kolego, a jakie tam piwa oglądasz?

-
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@barytosz: Kurdę no. Mam dystans, właśnie nawet o wiele grubiej mogli pojechać na stadionie o jakieś kwestie kibicowskie itp. Ale po prostu rok, dwa lata temu bardziej mnie śmieszyli. Może kwestia tego, że coraz więcej osób ich zna
  • Odpowiedz
@czlapka: ee ani jakiś pojazdów po hardcorze po Widzewie, ani po braveranie, baa nawet nie udało się jakiś tłuków wyrwać z trybun. Słabo.
  • Odpowiedz