Miraski, dzisiej u mnie we wsi (#zawiercie) ostatni z trzech imprezowych dni majowych. Na wzienczenie jak ze wielkiego festynu zostala zaproszona rownie wielka gwiazda, prowadzacy super program tvp (#gimbynieznajo) "Spiewajace fortepianyy", Rudi Shubert! (czy jak sie tam to pisze) Zlecialy sie w wiekszosci zapijavzone starw mordy. Chcialem strzelic foto rudiemu ale oswietlebie sceny pokonalo moj telefoniczny aparat. Rudi byl ubrany w zajebisty dresik ortalyonowy niebieskobialy. W kazdym bac razie majowka
@softenik: przyzwyczaiłeś się po prostu do lepszego wzroku w założonych okularach.

Ja jak zacząłem nosić okulary to sobie mówiłem cały czas, że mogę bez nich chodzić bo ich po prostu na początku nie lubiłem. Teraz czuję się jak niepełnosprawny jak nie mam ich założonych.
@polik95: też dużo słyszałem o końcu świata kiedy byłem mały i zawsze w nocy kiedy nie mogłem spać rozmyślałem o śmierci i srałem w gacie kiedy słyszałem jakikolwiek hałas na ulicy. Myślałem wtedy że to koniec świata i za każdym razem miałem taki mini zawał... Ehh.#!$%@? miałem dzieciństwo :/
myslalam, ze ja mam zly dzien, ale gdy na labach pojawil sie z 3godzinnym spoznieniem kolega, dosc mocno zacpany w dodatku, stwierdzilam ze moze byc gorzej.


i mial dobry humor ;_;


#niewiemjaktagowac
Dobra Mirki, 5 minut ode mnie.

Coś ostatnio we mnie pstryknęło i dodatkowo pod wpływem obejrzenia przed chwila filmiku "szacunek", który był niedawno na głównej - muszę się uzewnętrznić.

Przestałem mieć do wszystkiego i do wszystkich wyrzuty, wydaje mi się iż brakowało mi ostatnio szacunku do wszystkiego. I tu jest wg. klucz do lekko lepszego żywotu.

Tak często w codziennym biegu, wyścigu zapominamy, że druga osoba, którą często słabo znamy/oceniamy pochopnie tak