Ten nowy bf4 to jednak będzie lipa - taka sama jak z mw2 - mw3. Co mi się nie podoba? Po pierwsze grafika to bardziej bf3.5 niż nowa część, po prostu muszą zrobić coś co będzie działać na starych konsolach i nowych które dopiero co wyjdą. http://youtu.be/JNrMBKBpLbQ?t=4m53s

Następną kwestią jest rozwałka otoczenia, które było bardzo marne w bf3 a raczej nie wierzę zapewnieniom, że będzie się dało rozwalić coś więcej niż kiedyś http://youtu.be/JNrMBKBpLbQ?t=4m45s sorry ale takie pytania joe nie mają sensu bo sobie developerek mógł poudawać "że możesz rozwalić całe budynki to mu chodziło o ten oskryptowany budyneczek, który nam się znudzi po 1-3 wyburzeniach ale i tak powiem, że można rozwalić wszystko...". No dalej mamy commander mode - taka nowość jak cholera przecież to #!$%@? było w bf2...no ale rozumiem "we will push the limits with new hardware" taaa...kolejna kwestia to balans klas - podobno sniper dostanie prawdziwą broń .50 cal barett więc będzie zabijać na 1 strzała w klatę (nie wiem czy się cieszyć czy smucić bo mój skill snipera kończy się na celowaniu i spamowaniu pocisków z semi-auto sniperek, gdyż bolt rifle mają za mały dmg jak na tak wolny att speed i reload - no i z taką 1HK hardcore straci sens), dalej czemu do cholery zmieniają medyka w taki sposób? teraz sobie będzie #!$%@? menda biegała z 6 barrel granade launcherem i wszystko rozdupi + medkit albo defib (bo zmienili sloty teraz nie da się mieć na raz medkita + defibrylatora), i medyk nie będzie teraz nosił defiba bo po co przecież MUSZĘ SIĘ WYLECZYĆ PANIE I PRZEŁADOWAĆ MÓJ GRANATNIK [co będzie trwało 12sek], I najbardziej uderzająca mnie kwestia cudowny Engineer, którym w bf2 grało się świetnie miał genialną rakietnicę którą można było sterować w locie (to był rok 2005), a teraz muszę jakimś zapyziałym rpg strzelać, którym nigdy #!$%@? w nikogo nie trafię ("TAAA BO TRZEBA MIEĆ SKILLA" ktoś powie, nie to jest bullshit czołgi nie wymagają żadnego skilla a mają unlimited ammo + perki typu regen hp czy reactive armor i to jest śmiechu warta walka bo zawsze przegrasz z czołgiem nie ważne co się stanie - zawsze koleś może wysiąść albo cię zabić jak gra z 2gą osobą) zresztą każda armia na świecie dąży do tego, żeby broń obsługiwało się coraz łatwiej (np mniejszy odrzut, mniejsze nagrzewanie podczas strzału, więcej ammunicji o mniejszej wadze, celowniki optyczne, laserowo, radiowo naprowadzane pociski, drony bezzałogowe, a kiedyś roboty zółnierze - niestety postępu się nie zatrzyma a takie gadanie o skillu można sobie w dupę wsadzić jak chce ktoś grać skillowo to może sobie kamieniami rzucać do czołgu z działkiem laserowym... i tak technika robi swoje i ma w dupie malkontentów] No nic najpewniej bf4 kupię jak będzie -75% z dlc... a to najpewniej za 2-3 lat to sobie poczekam no ale niestety gra nie będzie warta swojej ceny.

Jeżeli coś mi jeszcze przyjdzie do głowy to dopiszę

A