@magiczny_orangutan: po prostu cierpią w milczeniu... sa razem, mimo że nie mogą juz na siebie patrzeć, kłócą się, dzieciaki to chłoną, ale cierpia w milczeniu, rozstanie byłoby o wiele gorsze, kiedy dorosną nie będą chciały założyć swojej rodziny bo nie będa chcieć znów przechodzić przez to piekło...
  • Odpowiedz
  • 1
@magiczny_orangutan: Nawet jeśli to prawdziwe statystyki (a prawdopodobnie nie, bo wg. wiki katolicy rozwodzą się częściej niż ateiści), to niski procent rozwodów wcale nie oznacza nic dobrego. Nie możliwe jest, żeby wszystkie związki były udane, więc czasami lepiej się rozwieść, niż żyć w nieszczęśliwym związku - niestety na rozwód często nie pozwalają normy obyczajowe, czy też właśnie religijne. Wg mnie, 15-25% małżeństw kończących się rozwodem(Polska się w tym mieści), to całkiem
  • Odpowiedz