matko...mialam kiedys takiego faceta co zawsze siedzial w kinie do ostatniego napisu. Po prostu siedzial z tymi swoimi kolegami nerdami i czytali wszystkie napisy.


@AnnaJ: Nie zasługiwałaś na niego.
  • Odpowiedz
  • 5
Byłem na #deadpool.

Nie miałem wcześniej styczności z tą postacią, a jest ona dość nietuzinkowa, specyficzna i ogólnie: można jej nie lubić.

Czy polubiłem Deadpoola?
A czy można polubić prostaka i chama opowiadającego co chwile średnio śmieszne sprośne dowcipy? Pewno że tak! To w końcu film, a nie prawdziwe życie, a bohater (albo raczej anty-bohater) to nie Twój kolega z pracy i nie musisz z nim wciąż przebywać i słuchać jego
  • Odpowiedz
Właśnie wróciłem z premiery Deadpoola... Pokładałem w tym filmie spore nadzieje i na szczęście nie dość, że spełnił moje oczekiwania, to jeszcze je przebił na wylot.

Nie jestem osobą, którą jara uniwersum Marvela, zabawy w superbohaterów etc. ale Deadpoola nie da się nie kochać. Film trzyma poziom i humor od napisów początkowych (!) do końcowych.

Film warty każdego cebuliona wydanego na bilet. Do kin!

#deadpool #kino #premiera #marvel #film