Niczym byłby dzisiejszy wieczór, jeśli zabrakłoby kociołka Menelixa.
Nasza drużyna upodlenia wróciła z targu obładowana składnikami na ów kociołek. Wszyscy teraz oczekują powrotu Dżeka.
Po kilku minutach biesiadowania zapada decyzja, aby kontynuować umacnianie fortu Magicalus. Podczas prac powiązanych z luźnymi rozmowami na tematy filozoficzne Seba krzyknął
- Pokażmy patriotyzm!
Nikt nie wie co ów okrzyk miał na celu, może buffował party?
W najlepsze trwają rozmowy o wyzwaniach jakich mają podjąć się panowie, za odpowiednią ilość talarów oczywiście.
Nasza drużyna upodlenia wróciła z targu obładowana składnikami na ów kociołek. Wszyscy teraz oczekują powrotu Dżeka.
Po kilku minutach biesiadowania zapada decyzja, aby kontynuować umacnianie fortu Magicalus. Podczas prac powiązanych z luźnymi rozmowami na tematy filozoficzne Seba krzyknął
- Pokażmy patriotyzm!
Nikt nie wie co ów okrzyk miał na celu, może buffował party?
W najlepsze trwają rozmowy o wyzwaniach jakich mają podjąć się panowie, za odpowiednią ilość talarów oczywiście.











Jaca powrócił, Łuki odpoczywał po szkole a remont trwał w najlepsze. Niestety, najgorsze oczekiwania się sprawdziły.
Wioska ukryta w melinie została zaatakowana przez potężnego maga jajka- Łysego. Sytuacja jest straszna, w komnacie panuje straszna atmosfera. Wojowie rozbiegli się, prawdopodobnie szukać Łysego. Łoboda w pełnym spokoju czeka w babcinej wieży.
Feldmarszałek i Tibijski wojownik zarekwirowali rowery nadwornym giermkom i patrolują okolicę. Małgorzata zdenerwowana całą sytuacja prawie wytrzeźwiała. Jaca bez
źródło: comment_RnYNRMQwYrLx5TLC1OcCfp3C9FjYgSwb.jpg
Pobierz@githus: xDD