Proces gwarancyjny to jest kuźwa plucie ludziom w twarz, szczególnie w odniesieniu do niedrogich przedmiotów.

Mam lampkę Mactronic WallE która zaczęła się sama wyłączać po paru minutach albo od delikatnych wstrząsów (wystarczy przejechać po krawężniku - i lampka się wyłącza) - więc jest w zasadzie bezużyteczna.

Jest sezon jesienny, jest szaro i paskudnie, deszczowo i kiepska widoczność.

Oczywiście
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
Napisałbym: zachciało Ci się chińszczyzny to masz, było wybrać polskiego producenta... O ty niedobry, niepatrioto itp.itd.

Ale nie, czekaj... To polska firma. Dzięki z ostrzeżenie, bo przymierzałem się.
  • Odpowiedz
@PanBulibu: Mam dokładnie takie same odczucia przy reklamacjach rzeczy kupionych za granicą - robią wszystko, żeby klient był zadowolony, a w Polsce jak w lesie, każdy Ci udowadnia, że to twoja wina i to ty musisz udowodnić, że nie jesteś wielbłądem
  • Odpowiedz
@JackBauer: zwrot za friko paczkomatem. Chodzi mi o to ze w miescie bardziej widoczne jest mryganie niz stale swiecenie przede wszystkim. W miescie jest pelno swiatle ktore swieca stalym swiatlem i te mrygajace sie rzucaja w oczy
  • Odpowiedz