Żakowski w swoim humanitaryzmie zapędził się tak mocno, że dostrzegł jak niebezpieczne są sporty dla ludzi i jako odtrutkę zaproponował "joincika". Mimo że tylko skromne fragmenty to i tak daje do myślenia o głupocie tego pana i jak bardzo lewacka ideologia może wypaczyć mózg

"Jako społeczne opium futbol wydaje mi się groźniejszy od marihuany"


Na zdrowy rozum nie wiadomo, dlaczego te medale są dla nas takie ważne. W dodatku wywalczone za ogromne pieniądze i często przy pomocy rozmaitych oszustw. Jest jakiś głęboki absurd w tym, że przyjęło się, iż picie piwa, chipsy, wrzaski na stadionie i patrzenie jak ktoś kopnie piłkę to piekny sposób spędzenia wolnego czasu, ktory zasługuje na wsparcie z ubogiego budżetu.


A
@jasiulec:

zresztą sprowadzanie wszystkiego do jointa jest debilizmem


Przesadzasz. Facet nie sprowadza WSZYSTKIEGO, tylko sport i również NIE ZAWSZE, tylko robi proste porównanie i żartobliwą sugestię. To nie jest nie wiadomo jak poważna deklaracja, zbieranie podpisów itp, itd.

W kontekście tego lepiej sprawdź, czy przez walkę z lewacką ideologią nie jesteś zbyt zaślepiony. :]
  • Odpowiedz
@GilbertEatingGrape: Dlatego piszę, że rozumiem tego typu podejście jak Żakowskiego. A sam zdania nie mam. Z jednej strony się z tym zgadzam, a z drugiej uważam, że i tak powinni pomóc przy budowaniu stadionów. Nie umiem tych dwóch sprzecznych ze sobą sentymentów jakoś pogodzić :P
  • Odpowiedz