W sumie smutne że Leh musi dorabiać w taki sposób. Taki pewnie śmiech przez łzy. Zacytuję jakiegoś użytnika ze Ślizga, bo mi podszedł ten opis:

leh to gość z niepodrabialną stylówką, do tego oczywiste jest (dla każdego słyszącego), że gość nie wpisuje się w nowoczesne trendy dukania na bicie w pseudostylówce nowy kolor, nowy kolor XDXDXD i robienia gestów #!$%@? z gimnazjum tylko idący konsekwentnie swoją drogą raper świadomy że raczej nigdy
Enzo_Molinari - W sumie smutne że Leh musi dorabiać w taki sposób. Taki pewnie śmiech...

źródło: comment_v9uOBeHDPFIZhJPK3cUBroqBMReWBK2x.jpg

Pobierz
@Enzo_Molinari: Leh jest zajebistym raperem, ale nie wiem czy płyta z Mesem byłaby dobrą opcją, bo mają dość podobne flow.
To jest ciekawa kwestia, bo i płyta Zetenwupe była kotem, ta Karwela też była fajna, a jakoś przechodziły bez większego echa. A patrząc na to co chłopaki teraz wydają (chociażby ostatnia płyta Karwela) to jeszcze większa szkoda, że już nie są w Alko.
Wydaje mi się, że jest to taki syndrom
  • Odpowiedz
ok, jestem na 11 tracku płyty "Podwórka pytają kiedy płyta", w sumie rodzi się mi się w głowię jedno pytanie albo nawet dwa


Bitowo ta płytka mi pasuję jak #!$%@?, coś nowego, niby 4/4 ale wbija się fajnie rytm sampli + gitara Kierasa. Refreny są zajebiste, szczególnie z "kolorowe bloki". Ten Typ Leh, po prostu. Mesowi w 2005 zabrakło tego chamstwa. Jestem w głębokim szoku, że komuś udało się zrobić płytę która