#anonimowemirkowyznania
Czołem Mirki, Mirabelki. Kiedyś podobała mi się pewna laska, ale nigdy się za nią nie brałem. W czasach LO była taka mocna 8/10. Przez kilka lat jej nie widziałem. W zamierzchłych czasach wysyłałem jej głupie zapro na FB, to nie przyjęła. Ale jakiś czas temu sama wysłała mi zapro na FB (czyli można podziałać). Wszystko fajnie, ale z 8/10 zrobiło się takie 5,5/10 przez kilka dodatkowych kilogramów. Ogólnie rzecz biorąc z
Kolega, z którym mieszkam, chce mnie zeswatać ze swoją koleżanką z pracy. W tym celu aranżowane są różne wydarzenia, w których bierzemy udział ja i ona. Do tej pory było to kilka imprez oraz jeden weekendowy wypad.

Problem tylko jest z tym, że z wyglądu ona mi się nie podoba za bardzo.

Jedna koleżanka powiedziała o niej, że ma ładne oczy, brwi, usta, zęby, ale jak się wszystko zbierze do kupy, to
@30LP: a co Ci po ładnym pudełku skoro będzie puste?

Ok, zgadzam się wygląd ma znaczenie, świetnie by było żeby każda kobieta była ideałem piękna a facet przystojniakiem z komedii romantycznych ale w rzeczywistość tak nie jest. Na początku odgrywa on znaczącą rolę ale pora się chyba zastanowić czy powinien tę najważniejszą? Daj może dziewczynie szansę, może nie jest 10/10 z wyglądu ale 10/10 z charakteru, może świetnie gotuje albo jest
  • Odpowiedz