#!$%@? jego mać. Od godziny jakiś #!$%@? #!$%@? za oknem jakimś traktorkiem z kosiarką, której odrzutowiec by nie zagłuszył. Mimo zamkniętych okien (nie, wcale mi #!$%@? nie jest gorąco) to idzie ocipieć. Nie można #!$%@? przyjść z jakąś normalną kosiarką prawda?

Jak boga nie kocham, tak przysięgam, ze jak nie skończy za 10 minut to wyjdę i mu #!$%@?ę czymś ciężkim.

(sorr za język)

#kosiarze ##!$%@?