Chyba przedwczoraj w tvp babka mowila ze emerytury dla madek to bardzo dobry pomysl dla kobiet z prowincji ktore maja problemy na rynku pracy.

Takie mamusie trzepia dzieciaki dla kasy 500+ i bydlorozplodowe+. Dzieci sie rodza i rosna patrzac na to ze mamusia nie pracuje a kasa jest i emerytura tez bedzie. W sumie to kasa za nic przeciez nie trzeba isc do pracy i robic dla zlodzieja. Dzieciaki z natury biora