Chyba przedwczoraj w tvp babka mowila ze emerytury dla madek to bardzo dobry pomysl dla kobiet z prowincji ktore maja problemy na rynku pracy.

Takie mamusie trzepia dzieciaki dla kasy 500+ i bydlorozplodowe+. Dzieci sie rodza i rosna patrzac na to ze mamusia nie pracuje a kasa jest i emerytura tez bedzie. W sumie to kasa za nic przeciez nie trzeba isc do pracy i robic dla zlodzieja. Dzieciaki z natury biora
@4tek: Już poseł Wójcikowski wyjaśnił bezsens programu 500+ w aspekcie pronatalistycznym, ale do niektórych nie dociera, że to kosztowny program socjalny a nie żadna "inwestycja" w kapitał ludzki
  • Odpowiedz
@4tek: 500+ nie jest uwzględniane przy zasiłkach, więc to wcale nie jedyne pieniądze. Rodzina żyjąca z dzieci może mieć kilka tysięcy z 500+ i jednocześnie dla obliczenia wielkości zasiłków/dopłat/mieszkań socjalnych itp. nie mieć żadnych dochodów, a więc dostawałaby zasiłki w najwyższej wysokości.
  • Odpowiedz