Ale miałem wczoraj mała historię. Spotkałem się ze znajomymi i kupiliśmy kilka piw i poszliśmy grać w grapińc. Po jakimś dłuższym czasie, jaranie, pizza te sprawy. Granie się znudziło, hajsów mało to do domu. Wsiadam na rower, słuchawki w ucha i wjo.

Było to już coś 22~23 i połowa świateł na skrzyżowaniach wyłączona, ogólnie skromnie z ruchem i życiem więc jechałem ulicą jak yolo nakazało.

Na jednym skrzyżowaniu akurat był ruch, światła
Wrzuciłem na bardzo dzienną zmianę, a teraz chciałbym podzielić się tym z nocną bo ciągle mam to w głowie:

Miałem sen, szedłem sobie z kumpelą nad jeziorem. W pewnej chwili było trzęsienie ziemi czy coś takiego i akurat ona była oddalona troszeczkę ode mnie bo coś jej rzucałem i spod ziemi wyłoniły się jakieś pręty (nie oczyścili plaży po WWII).

Pech chciał, że ten pręt przebił ją w okolicach miednicy tak dziwnie
Wrzuciłem na bardzo dzienną zmianę, a teraz chciałbym podzielić się tym z nocną bo ciągle mam to w głowie:

Miałem sen, szedłem sobie z kumpelą nad jeziorem. W pewnej chwili było trzęsienie ziemi czy coś takiego i akurat ona była oddalona troszeczkę ode mnie bo coś jej rzucałem i spod ziemi wyłoniły się jakieś pręty (nie oczyścili plaży po WWII). Pech chciał, że ten pręt przebił ją w okolicach miednicy tak dziwnie
Kiedyś jak pojawiła sie tutaj tulpa, ze znajomym na czereśniach z nudów wygenerowalismy sobie własne tulpy. Początkowo była beka z tego ale później jak tak sobie gadalismy to nawet realne to było, na tyle na ile realne może być drzewo wyrastające z konia:)

Ale to nic. Po woodstocku straciłem z moja tulpa całkowicie kontakt. Brak odzewu. Zdechla czy cos. Suka.

#tulpa #kokoweprzygody #osiawdczenie
Jestem niesamowity, #!$%@? jak świnia nad ranem kupiłem szlugi. Wstałem dzisiaj i miałem tak wielkiego lenia by iść do sklepu, że odwlekałem to od 10 rana do teraz i trwało by to jeszcze dłużej gdyby nie oświecenie. Ta wiadomość pojawiła się w mojej głowie jak grom z jasnego nieba, "SALVATION" odparłem do mojej tulpy w myślach. Pozostaje tylko ubrać się i wyjść zapalić w euforii.

#truestory #kokoweprzygody #papierosy #wykopsmokersclub #tulpa
9 czerwca ze znajomymi w pewnej ruinie odkryliśmy 3 duże plecaki (dwa wypełnione damskimi rzeczami, a trzeci z jedzeniem). Zostawiliśmy kartkę z informacją, że #!$%@? miejscówka i podaliśmy nr telefonu jakby chciały właścicielki iść na piwo. Nie zadzwoniły i myśleliśmy, że to koniec. Dzisiaj w nocy przechodziliśmy obok tego miejsca i poszliśmy sprawdzić czy rzeczy są dalej. Okazało się, że tak. Co teraz? Zgłosić to na policję, że może zaginęły/zginęły czy coś?
Chyba się znieczuliłem przez internety. Byłem niedawno odebrać znajomego sprzed klubu bo robiłem za szofera i niefartem dołączył do bijatyki 20vs20. Cała ulica i chodnik przed klubem (stajnią czy #!$%@? wie co to tam jest) w typach zakrwawionych. Co drugi padał i wstawał. Jeden to padł 5 razy i dalej walczył, a ryj cały we krwi. 5 leżało na stałe bo zemdlało. Nie wiem o co poszło, ale jazda na maksa. Dawno
@darosoldier: Wpadła i policja ale było już po wszystkim i gruby nafecony terminator się z nimi spotkał oko w oko :D #dolek go czeka zapewne bo nie sądzę by się wytłumaczył z tak mordy obitej. Jeszcze jego kolega rozbił butelkę o znak jak akurat policja im drogę zajechała, więc kolejny mandacik wpadnie. #gdziemialempopcorn :C
Budzik w telefonie nie potrafi mnie obudzić. Nastawiłem go sobie na 7 by do koleżanki wysłać ładnego sms to wstałem o 8.30 (budzik aktywował się co 5 minut i #!$%@?ł mi koło ucha). Stwierdziłem, ze mnie #!$%@?ło by wstawać to poszedłem dalej spać gdzie budzik na 9.30 nastawiony i tak od tej godziny dzwonił, ba #!$%@?ł! Dotarł do mnie dopiero o 13.10. Bateria w telefonie na wyczerpaniu, poświadomie słyszę ten #!$%@? budzik,
@Frozeno: Możliwe, że mam niedobór wszystkiego, ale nigdy nie zwaliłem winy na to tylko na grawitację łóżka o poranku. Muszę się przyjrzeć sprawie dokładniej :) Nie dziwi mnie to wcale bo jak wstaję w południe to śniadania nie jem, wcinam tylko obiad. Czasami to wszystko na dzień.

@maqs7: Nie mam smartfona :C Jestem wierny ficzerfonom!

Niesamowita historia on:

Oglądam sobie grzecznie House of Cards i dzwoni telefon o 03:09 i tajemniczy kobiecy głos pyta się czy śpię. Odpowiadam na to, że nie, a ona, że powinienem i się rozłączyła. Po chwili dzwoni znowu i pyta się czy wyjdę na fajkę za 5 minut przed blok na co odparłem zaintrygowany, że spoko luz. Myślę yolo! Wychodzę, czekam, palę fajkę i cisza - nikogo nie ma. Minął mnie tylko
le1t00 - Niesamowita historia on:

Oglądam sobie grzecznie House of Cards i dzwoni te...

źródło: comment_PlpRat1mMJb6e3R1mgOv1sQii5ENKuKt.jpg

Pobierz
@Katorz: @muchabzz: W sumie mogła mnie obserwować, miała ku temu dwa czy trzy dogodne punkty jednak dokładnie zweryfikowałem okolicę już nie raz na nocnej fajce gdy planowałem co zrobię gdy nastanie apokalipsa zombie. Za bloku pojawiały się dziwne trzaski bliżej nieokreslonych rzeczy jednak nie udałem się w celu ich zweryfikowania i spacer odbyłem w zupełnie inną stronę. Żałuję tylko, że nie zadzwoniła 10 minut później bo zobaczyłem pana z piekarnianego