"Wpadło mi w ucho...", odcinek: 54, Jamie Woon. Subskrybuj tag: #wpadlomiwucho

Słowo wstępu:


Witam w kolejnym odcinku poszukiwaczy interesującej muzyki. Kolejny odcinek i kolejny raz Wielka Brytania. Dzisiaj udajemy się na muzyczną podróż z Jamie Woonem. Ma on na koncie co prawda dopiero jedną długogrająca płytę, ale za to wpadającą w ucho i godną sprawdzenia. Jego muzyka obraca się w klimatach soul, pop, downtempo, muzyki elektronicznej i r&b. Jamie jest zarówno producentem, piosenkarzem jak i twórca tekstów. Jego wcześniejsze kompozycje powstawały na zasadzie efektu gitarowego typu "loop station", akustycznej gitary i wokalu. Zacznę nietypowo, bo nie od płyty, tylko wydanej wcześniej EPki.
Emtebe - "Wpadło mi w ucho...", odcinek: 54, Jamie Woon. Subskrybuj tag: #wpadlomiwuc...

źródło: comment_CKB9PxbUqZ8wjGflfeznN6TeKVwW6hr2.jpg

Pobierz
lalusiowata


@gaska: o, szukałem tego słowa. tzn. generalnie lubię Woona, ale był w tej muzyce pewien pierwiastek, który mi przeszkadzał, a którego nie potrafiłem nazwać (teraz już potrafię).
  • Odpowiedz
dobrze podchodziło na zeszłoroczne zimowe wieczory! niemniej jednak ciężko się do tego wraca i powiem szczerze, że jakoś specjalnie nie tęsknię.
  • Odpowiedz