No mam nadzieję, że porażka IF pozwoli się w końcu odciąć Netflixowi odciąć od jednej formuły swoich superbohaterskich seriali. Do tej pory byli trochę więźniami olbrzymiego sukcesu DD i o ile np. dla JJ taka stylistyka pasowała, to druga połowa sezonów DDs2 i LC - widać, że cierpiały na to, iż nałożono im pewne ograniczenia i nie do końca wiedziały w którą stronę się skierować (chociaż nadal dobrze się oglądało). Natomiast IF
@Rience93: okej czyli jak każdy może ocenić to nie jest miarodajne ale jak krytyk XD filmowy z jakiegoś kuriera szczecińskiego to już jest
  • Odpowiedz
Obejrzałem wszystkie odcinki. Taki sobie ten IF. W porównaniu do JJ lub DD to nawet powiedziałbym, że słaby.
LC też mnie kupił bardziej.

Przede wszystkim trochę słabo aktorsko.
Ward moim zdaniem spisał się najlepiej. Tam gdzie miał być sztywniakiem, był sztywniakiem.
Tam gdzie miał się rozpadać, to się rozpadał. Przekonał mnie i kibicowałem mu bardziej niż głównemu bohaterowi.

Za to główny bohater, pielęgniarka, czarne charaktery - takie były jakieś nijakie.

Efekty specjalne
@KRSS: skończył IF kilka minut temu. Jak na Marvel od Netflixa zbyt często bez żalu zerkałem coś tam z boku w necie czy pisałem na messengerze. Nie miał tego czegoś wyjątkowego jak DD czy JJ. Nawet cała historia "nie wiadomo kto z kim i kto zły a kto dobry" była jakaś taka oczywista i mało zaskakująca. Porządne kino akcji i nic więcej. Czekam na Defenders.
  • Odpowiedz
Luke cage miał #!$%@? antagoniste bo o ile cottonmouth był spoko o tyle ten cały diamondback to nieporozumienie . A finałowy odcinek to zenada. JJ była fajna do ok 7 odcinka później trochę zmarnowali potencjał i postać zajebistego kilgravea. DD chyba najrowniejszy pierwszy sezon bdb , drugi ratuje Punisher bo tak to srednio
  • Odpowiedz
Iron Fist to dobry serial. Jak wszystkie z resztą Marvela wyprodukowane przez Netflixa.
Jednak ten jest taki trochę naiwny i najmniej mroczny. Daredevil i Jessica Jones mieli też świetne czarne charaktery.
Największe wrażenie robi na mnie Ward. Naprawdę świetnie zagrana postać.
#marvel #seriale #ironfist
Właśnie skończyłem oglądać Iron Fist.

! xD
! xDDD

Nie będę spoilerowal i zaczne od tego, że mimo wszytsko fajnie się ogląda. Sceny z karaoke do "Take on me" oraz z jedzeniem pizzy były zaskakująco zabawne.

Ale reszta słaba. Do teraz nie wiem czy tam była jakaś fabuła, czy po prostu tak ją zagmatwali, że aż sami się w niej pogubili.

Efekty specjalne były słabe. Choreografia walki całkiem spoko, ale do tej
A.....t - Właśnie skończyłem oglądać Iron Fist. 

 ! xD
 ! xDDD

Nie będę spoilerowal...

źródło: comment_Em2UZEEBqVATfIKE6lKkAmo0e9ihHduB.jpg

Pobierz
Obejrzałem całość i naprawdę to było dobre. Nie rozumiem tych negatywnych opinii. Co oni oczekiwali, czegoś lepszego niż Daredevil? A może tak jak inni piszą #!$%@?, że biały nie może uratować świata?
Póki co jak dla mnie Daredevil = Iron Fist > Jessica > Luke .
W sumie kadra aktorska nawet bardziej w IF mi pasuje.


#ironfist #marvel #netflix
@kmds: trollujesz chyba? obejrzałem dwa odcinki i dramat (ten skok nad taksówką xDDD). aktorzy grajacy warda i joy to jakieś drewniaki, fabularnie - dno. tyle co colleen daje radę
  • Odpowiedz
Włam do mieszkania, wykańczanie po kolei ochroniarzy w chińskiej dzielnicy - to też tandetnie dla ciebie wyglądało?

Fabularnie dno? :) no chyba nie

@TOP___BK:
  • Odpowiedz