@grimes997: cholera wie. Miałem go ledwie tydzień. Po przyniesieniu go do szkoły pożyczyłem go komuś (!) i do tej pory już telefonu nie widziałem. Ale wtedy jeszcze na dwór wychodziłem, to i tak olewałem, czy mu się przyda telefon, bo myślałem że prędzej czy później przejdzie ta moda na SMS'y (to była dopiero nowość technologiczna) i inne pierdoły, a ludzie będą na dwór częściej wychodzić. MYLIŁEM SIĘ.
@tomy86: Można zrobić tak, że się zbierzemy w kilka osób co mają takie konta, i wszyscy, ile tam uzbieramy z drobnych, wpłacamy na konto jednej osoby, żeby miała ten wpływ 1000 zł. Potem ta osoba przelewa ten tysiąc następnej, ta jeszcze nastepnej, itd., żeby każdy raz w miesiącu miał wpływ 1000 zł, a potem ostatnia osoba zwraca wszystkim ile kto miał. Żeby nie było, że tylko tak gadam, to mogę się
@Colo99: Mogą być dużo tańsze, jeśli tylko niewiele osób o tym wie. Pamiętaj, że by wziąć udział w licytacji z reguły musisz zapłacić wpisowe 10% ceny wywoławczej (a przecież nie masz pewności, że wygrasz, zwłaszcza po ogłaszaniu tego wszem i wobec).