Mirki, potrzebuję porady. Chcę kupić sobie moplika #125cc i waham się między dwoma modelami. Pierwszy to #romet RCR, a drugi to #zippraven który jest bardzo podobny do wymarzonego, ale niestety nieosiągalnego finansowo #indianscout . Doradźcie, który jest wg was bardziej godny uwagi. Jakoś bardziej skłaniam się ku Rometowi, ale nie wiem czy dobrze. Ktoś może zgłębiał temat i ma coś ciekawego do powiedzenia? P.S.:
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
@lenamilena romet to jest syf, a 125 jedzie wolniej niż ja na rowerze
@lenamilena: Bo ludzie mają
- złe wspomnienia po pierwszych ich modelach gdzie sam importer nie wiedział co i jak i składali to byle jak a serwis mógł założyć każdy i przez to był syf.
- Zawsze będą #!$%@?ć że chińskie to #!$%@? i nawet jak inni producenci produkują u chińczyków to się wtedy zasłaniają że japończyki stojo nad chińczykiem i pilnujo żeby dobrze robili.
- Kupują chińczyka bo tani a
- złe wspomnienia po pierwszych ich modelach gdzie sam importer nie wiedział co i jak i składali to byle jak a serwis mógł założyć każdy i przez to był syf.
- Zawsze będą #!$%@?ć że chińskie to #!$%@? i nawet jak inni producenci produkują u chińczyków to się wtedy zasłaniają że japończyki stojo nad chińczykiem i pilnujo żeby dobrze robili.
- Kupują chińczyka bo tani a
Na codzień jeżdżę Kawasaki ER6F (1 gen). Używam go jako daily na dojazdy do pracy. Nie jest za wygodnie ale za to tanio. Mam 190 cm więc ogólnie wyglądam na nim jak na kucu ale że nie chce się zepsuć i nie szkoda mi go parkować pod biurem, to jeździ. Od niedawna w garażu stoi mi Indian Scout Bobber rocznik 2021. Pojechałem nim w trasę 250 km i jak