Dlatego VirtualBox chodzi mi szybciej niż HyperV?

Windows 2012. System zainstlowany na wirtualkach to Unix FreeBSD.

Na VirtualBoxie chodzi tak, że nie widać różnicy w jego użytkowaniu (bazy danych odpowiadają 'na zywo', dostęp do plików/usług bez opóźnienia).
Na HyperV wszystko chodzi jakby dostawało czkawki. Proste zapytanie typu SELECT na bazie potrafi się wykonywać 3-4 sekundy.

Przewaliłem już wszystkie opcje HyperV i nie mogę dojść co jest nie tak. Jest tu jakiś admin