Ten kto wymyśli dwudziestoczterogodzinne zmiany w pracy powinien zostać powieszony za jaja, po czym zoperowany przez bezdomnego cygana z aids brudnym skalpelem. Wyszedłem wczoraj z domu o 6 rano, wróciłem teraz, jeden #!$%@? obchód to jakieś 3 kilometry w sumie, obchodów jebłem 14, policzcie sobie ile przeszedłem, jestem jak #!$%@? Forest Gump, tylko z odciskami na stopach.

#ojabiedny #pracbaza #historiezcieciowki
Praca w ochronie to #!$%@?, człowiek ma #!$%@? z weekendów, napić się może w takie dni jak dzisiaj, w jakiś #!$%@? poniedziałek, kiedy znajomi nie mogą bo pracują jak normalni ludzie od dnia dzisiejszego do poniedziałku. Wypiłem trzy piwa i siedzę jak ta ciota i mirkuję zamiast otwierać szampany i polewać cycki za moją kosmicznie wielką pensję. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#historiezcieciowki #przegryw ##!$%@?
@czinczinatti: ja rozumiem, że życie to nie bajka i pierwsza praca to nie musi być akurat ta wymarzona, ale można w międzyczasie robić coś, co pozwoli znaleźć lepszą...
  • Odpowiedz
Pierwszy dzień na cieciówie zaliczony. :D Zawsze myślałem że taka robota polega na tym, że siedzisz na dupie i podnosisz szlaban, a tutaj okazje się że #!$%@? zwiady jak w jakimś Call of Duty, patrolujesz dzielnie dzierżąc latarkę i radio, sprawdzasz ludzi przy wyjściu detektorem metali i jarasz szlugi. Co godzinę idziesz na patrol który trwa pół godziny, w wieczornych godzinach czujesz się jak #!$%@? Steven Seagal kroczący ulicami z szotganem, #!$%@?
@gaily: Masz 26 takich punkcików w różnych miejscach w których musisz przyłożyć taki #!$%@? który pilnuje czy sprawdziłeś to miejsce, w nocy masz mniej bo są 'miejsca niebezpieczne' (Nieoświetlone, daleko poza miejscem gdzie wszyscy pracują, czasami rudery w których mogą siedzieć bezdomni/ćpuny nocami).
  • Odpowiedz